Detox mi nie
idzie, albo ujmę to inaczej wpierdalam ile wejdzie a na drugi dzień się
dziwię że jest na wadze tak a nie inaczej:( Teściowa gotuje to co lubię
i próbuje mnie utuczyć grrr
Muszę się opamiętać bo to jest droga do nieszczęścia. Na wadze już 49 kg! O chyba się rozpłaczę:(( Dawno tyle nie ważyłam. A w sobotę wesele w niedziele wizyta u koleżanki z płytą. Muszę zrobić sobie ze dwa dni na samej wodzie żeby zasuszyć żołądek bo go sobie rozepchałam:(( Ogólnie to źle się czuję taka najedzona ale nie umiem ostatnio odmawiać:( Jestem ostatnio słaba, ciągle upadam w kwestii jedzenia, słodyczy nie brakuje również w moim jadłospisie. Ciągle sobie powtarzam od jutra...:(( RATUNKU!!!!:((((
Byłam na jednej rozmowie po 20 listopada mam dzwonić być może załapię się na zastępstwo:) Fajnie by było:) Idę dzisiaj na rozmowę w sprawie stażu w sklepie firmowym Reserved. Trzymajcie kciuki;) Dziś mąż pracuje ja odpoczywam żeby mieć siły na sobotę:) Postaram się dużo tańczyć żeby spalać ten nadbagaż;)
BUZIAKI:*
Muszę się opamiętać bo to jest droga do nieszczęścia. Na wadze już 49 kg! O chyba się rozpłaczę:(( Dawno tyle nie ważyłam. A w sobotę wesele w niedziele wizyta u koleżanki z płytą. Muszę zrobić sobie ze dwa dni na samej wodzie żeby zasuszyć żołądek bo go sobie rozepchałam:(( Ogólnie to źle się czuję taka najedzona ale nie umiem ostatnio odmawiać:( Jestem ostatnio słaba, ciągle upadam w kwestii jedzenia, słodyczy nie brakuje również w moim jadłospisie. Ciągle sobie powtarzam od jutra...:(( RATUNKU!!!!:((((
Byłam na jednej rozmowie po 20 listopada mam dzwonić być może załapię się na zastępstwo:) Fajnie by było:) Idę dzisiaj na rozmowę w sprawie stażu w sklepie firmowym Reserved. Trzymajcie kciuki;) Dziś mąż pracuje ja odpoczywam żeby mieć siły na sobotę:) Postaram się dużo tańczyć żeby spalać ten nadbagaż;)
BUZIAKI:*
Anniexx
18 listopada 2012, 20:26U mnie to samo jeśli chodzi o dietę. Powodzenia z pracą
rossinka
18 listopada 2012, 11:54Ojj skąd ja to znam z tym jedzeniem mnie też wczoraj teściówka utuczyła ... oby się udało z pracą! A staż w reserved? Chyba powariowali, już wszędzie cwaniaki przyjmują darmowych pracowników - na staż! Kochana staraj się o staż w fajnej firmie, najlepiej tam gdzie chciałabyś pracować - jak się sprawdzisz będziesz miała duże szanse na umowę nie daj się wykorzystać na darmowego pracownika byle gdzie, ja też o mało tak nie wylądowałam ale czekałam, składałam papiery i dostałam sie do fajnego miejsca na staż, raz dzwonili do mnie z propozycją pracy tam ale miałam wtedy tygodniową córeczkę.... Zaraz nowy rok, nowy budżet i łatwiej będzie o staż w fajnym miejscu, spróbuj, to TWOJA SZANSA!
piska129
18 listopada 2012, 09:47Oby się udało z pracą ;) A jak będziesz w pracy to i kg spadną bo nie będziesz miała głowy do jedzenia ;)
MyWorldAndMe
16 listopada 2012, 22:15ojj Słonko ja dokładnie tak samo miałam ostatnio-nie znałam słowa nie:)ale grunt to walczyć i nie zaprzepaść swoich starań tak jak ja:*
anastazja2812
16 listopada 2012, 21:43ja też mam teraz cięższy okres - ciężka jestem a przez to że żołądek stale pełen to jeszcze ciężej się czuje. Nie jesteś sama iiii nie poddajemy się!
uffiee
16 listopada 2012, 20:55kochana teściowa :D
Tysiia
16 listopada 2012, 18:55xJuliette ma rację:) też uważam, że wyglądasz świetnie! na pewno z 49 kg też jest ok:) czy jest sens tak się zamartwiać za każdym razem tymi cyferkami:)? p.s. mi ostatnio też przybyło, ale zachowuję zimną krew i wracam na dobre tory mam nadzieje:D
xJuliette
16 listopada 2012, 14:49Małżeństwo Ci służy :) Przejdź na stabilizacje, po co Ci te głupie cyferki na wadze? Wyglądasz ładnie.
Tula.
16 listopada 2012, 12:54kochanie musimy się zebrać w sobie:P mi jeszcze sporo zostało do zrzucenia ale pewnie te ostatnie kg, 2,3 są najgorsze do zrzucenia i utrzymania:P
5kgw2ms
16 listopada 2012, 11:38to jest właśnie najgorsze że wszyscy w koło namawiają do jedzenia i nie potrafi im się odmówić....
Windsong
16 listopada 2012, 11:03Jak zaczynam sobie za dużo pozwalać z jedzeniem, to siadam przy komputerze i oglądam fotki z czasów gdy ważyłam 70 kg, pomaga :)
LillAnn1
16 listopada 2012, 10:24może jej wytłumacz,że tak pięknie schudłaś,że byłaś przecież gruba,źle się czułaś taka i nie chcesz znów tak wyglądać...pochwal ją za obiady ale powiedz,że chciałąbyś mniej niezdrowe czy mniej kaloryczne... No nie wiem,pogadaj z nią albo gotuj sama:)
krcw
16 listopada 2012, 09:43musisz coś wykombinować żeby nie jeść obiadów teściowej tylko gotować sobie zdrowo...wiem ze to jest kłopotliwe bo jak 2 tygodnie mieszkałam u rodziców w wakacje to też myślałam że będę gotować coś dla siebie a skończyło się na maminych obiadkach ale starałam się jeść wtedy mniej ziemniaków czy mięso mam dla mnie robiła gotowane a nie smażone:D zawsze da się coś pokombinować żebyś jadła zdrowsze wersje tych obiadów:D
Madzik2244
16 listopada 2012, 09:21ps; udanej zabawy do rana !;p
Madzik2244
16 listopada 2012, 09:21wstaw zdj z wesele jak bedziesz miała wez aparat i zrob duzo fot bo dawno nie wstawiałas nic buzka;p