Dziś zrobiłam pierwsze podejście do Callaneticsu... wytrzymałam 30 minut z 60 i stwierdzam, że to zbyt nudne dla mnie - może bedę używać niektórych ćwiczeń do rozciągania po czymś energetycznym. Gdy już wypłaszczyłam się przez to pół godziny odpaliłam nowo kupioną płytę ( Pump it up ) z układem z elementami tańca. Zawsze uwielbiałam takie ćwiczenia, bo w okresie gimnazjum/liceum tańczyłam w zespole. A teraz... 10 minut i wymieklam. Wymieklam, bo nie moglam skoordynowac ruchów - z czym nigdy nie mialam problemów. Why???
Ciezka i wypoista droga przede mna.
-stay-strong-
3 stycznia 2014, 22:38Też tańczę do zestawów z Pump it Up, na początku było mi ciężko, ale za 2 i 3 podejściem łapałam jak to wszystko wykonać :D
lemoone
3 stycznia 2014, 22:34kilka dni i wejdziesz w koordynacje :D Nie masz czym się przejmować tylko.. się nie poddawać :P
jacieprzepraszam
3 stycznia 2014, 22:25Skoro wyszłaś z bajki pt. "śmieciowe żarcie" i na starcie wytrzymałaś 30 minut to bardzo spoko. Szklanka jest zawsze w połowie pełna lub w połowie pusta. W Twoim przypadku zdecydowanie jest w połowie pełna ;)
Lady_Rosallie
3 stycznia 2014, 22:20dasz radę :* spróbuj może ćwiczeń z Mel B cardio albo Jillian Michaels na prawdę dają wycisk :D