@ idzie duuuuzymi krokami... oj czuje to, jedzenie, jedzenie i jeszcze raz jedzenie!!!! ograniczam sie jak tylko się da, ale nie zawsze się da:) zastępuje sobie koktjlami owocowymi... dziś mama przywiezie mi sokowirówkę, grejpfruty mlode marchewki itp nakupione, wiec będą soczki:)
coś dzisiaj bez humorzasta jestem, nie wiem czy to pogoda czy to ze @ idzie, najchętniej poszłabym pobiegać, ale nawet nie mam jak.. mąż w pracy a małej samej na 30 min nie zostawie.... może będzie jechała za mna na rowerze?? chyba nie glupi pomysł....
Ms.Cherry
24 maja 2014, 17:01Echh mam tak samo, przed @ wyciągam wszystko od słodkiego po słone a humor to mam taki ze bez kija nie podchodz :P dobrego weekendu! :)