Nie udało mi się zrobić wpisu w niedzielę......
A potem nastąpiło trzęsienie ziemi: M. kompletnie się rozchorował i zrobiły mi się dwie prace. Jestem niedospana i mam dreszcze, i czytam, co u Was.
A u Was nieźle. Jakoś lepiej mi się robi z tego powodu. Co tam, dziś dłużej pośpię przynajmniej. Tyle mogę.
roogirl
1 marca 2013, 18:26Ja zwykle też, ale akurat nie chciało mi się żadnego mięsa robić, a o dziwo tym razem głodna nie byłam.