Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zwariowany tydzień


Nie udało mi się zrobić wpisu w niedzielę......

A potem nastąpiło trzęsienie ziemi: M. kompletnie się rozchorował i zrobiły mi się dwie prace. Jestem niedospana i mam dreszcze, i czytam, co u Was.  

A u Was nieźle. Jakoś lepiej mi się robi z tego powodu. Co tam, dziś dłużej pośpię przynajmniej. Tyle mogę.

  • roogirl

    roogirl

    1 marca 2013, 18:26

    Ja zwykle też, ale akurat nie chciało mi się żadnego mięsa robić, a o dziwo tym razem głodna nie byłam.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.