Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Kolejny tydzień
12 lutego 2013
I zaczęłam kolejny tydzień z vitalią od początku założenia pamiętnika schudłam ponad kilogram :) Od mojego zaczęcia odchudzania prawie miesiąc temu 6 kg mi ubyło bardzo sie z tego cieszę i mam nadzieję że tak będzie dalej , chociaż są pokusy jak kfc czy mcdonald . W sobotą mąż chciał jechać do kfc to pojechał ale sam :)
Dobrze,że się nie skusiłaś.Nie chodzi o to,żeby w zasięgu ręki nie było słodyczy,czy przekąsek -musimy nauczyć się nie sięgać po nie właśnie wtedy,kiedy są na wyciągnięcie ręki. Mój Luby wczoraj (łasuch nad łasuchy) już nie wytrzymał i poprosił o jakieś ciastka.Kupiłam mu kilka i nie ruszyło mnie,jak chrupał radośnie tuż obok mnie :-) Ufff Może nawet upiekę mu dziś ciasto? Szkoda mi go ,bo ciągle musi chrupać sałatę ze mną i dziobać kaszę ;-))))))
PCOSka
12 lutego 2013, 09:28
niedobry mąż! gdyby chciał wspierać to mógłby sobie już odpuścić!
Niecierpliwa1980
12 lutego 2013, 10:23Dobrze,że się nie skusiłaś.Nie chodzi o to,żeby w zasięgu ręki nie było słodyczy,czy przekąsek -musimy nauczyć się nie sięgać po nie właśnie wtedy,kiedy są na wyciągnięcie ręki. Mój Luby wczoraj (łasuch nad łasuchy) już nie wytrzymał i poprosił o jakieś ciastka.Kupiłam mu kilka i nie ruszyło mnie,jak chrupał radośnie tuż obok mnie :-) Ufff Może nawet upiekę mu dziś ciasto? Szkoda mi go ,bo ciągle musi chrupać sałatę ze mną i dziobać kaszę ;-))))))
PCOSka
12 lutego 2013, 09:28niedobry mąż! gdyby chciał wspierać to mógłby sobie już odpuścić!