Dzisiaj zaczęłam praktyki w szkole podstawowej - dzieciaczki fajne, nauczycielka fajna, mam nadzieję ciekawie spędzić ten tydzień.
Po praktykach odebrał mnie Pią i zamiast zawieść mnie do domku, zawiózł mnie do teściowej. Mieliśmy tam wpaść dosłownie na 5 min, bo Pią musiał jakieś gniazdko przykręcić, na zamiarach się skończyło. Teściowa wyskoczyła oczywiście z obiadem - mega tłustym mięsem, kraszonymi ziemniakami, surówką z majonezem. Odmówiłam, oczywiście bez focha się nie odbyło. Po obiedzie pomogłam jej układać rzeczy w szafach, a tam całe 4 wory ciuszków dziecięcych i oczywiście teksty teściowej, że to wszystko będzie dla naszego dziecka, że już powinnam dawno mieć dziecko, bo mam 26 lat i nie ma na co czekać etc. Taka gadka działa na mnie jak płachta na byka. Oczywiście teściowa obraziła się na mnie, jak jej powiedziałam, że nam to się na pewno, to ciuszki nie przydadzą i że doskonale wiem ile mam lat i co powinnam, a czego nie. Muszę odreagować 3 dni spotkań pod rząd z teściową to dla mnie za dużo. Dobrze, że Pią zawsze stoi po mojej stronie i umie się postawić swojej mamuśce.
Teraz zabieram się za naukę, a później może jakiś długi spacer z moją mamą. Z nią się zawsze dogaduje i ona chociaż próbuje zrozumieć i zaakceptowała fakt, że dzieci na razie mieć nie będziemy (co nie oznacza, że w ogóle ich mieć nie chcemy, wręcz przeciwnie, ale nie teraz).
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Tysiia
19 marca 2012, 20:13natomiast całe szczęście, że u mnie teściowa jeszcze nie nalega na wnuki od Nas, ma juz ich kilka zresztą :P
Tysiia
19 marca 2012, 20:12teściowe lubią swoje racje nam prawić :P ja tez mam 26 a Mich 30 i póki co temat dziecka jest, ale mysle ze najlepiej bedzie po slubie......czyli w przyszlym roku :PPP
agggg
19 marca 2012, 18:41jejć jak ja Ci współczuję. gdybym ja miała taką teściową i jeszcze byłabym zmuszona do wysłuchiwania takich tekstów, dawno bym zwariowała :D mnie krew zalewa jak słyszę takie teksty. podziwiam Cię i życzę odrobiny spokoju ;]
reiven
19 marca 2012, 17:44powodzenia na praktykach!
koralina1987
19 marca 2012, 15:59powiedz mi co robisz jak tesciowa wdusza Ci taki obiad? jesz troche czy wybierasz to co najmniej tluste czy jak? my tez dzieci nie planujemy w najblizszej przyszlosci, a mam tyle samo lat co Ty, a moj D. ma 33. Tez tesciowa sie pogodzic nie moze ze jeszcze nie mamy....