Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Siedzę sobie w pracy


i pewnie jak zwykle po takim nocnym siedzeniu na wadze będzie plusik

No trudno- zarabiać trzeba.

kalorii wiele nie było, ale mam uczucie pełności- pewnie przez to siedzenie w miejscu

do rana zostały mi 3 jabłka

:)

jak by co to zamówie pizze :) żart...

jeszcze 12h- trochę w tym snu będzie- wytrzymam!!!

  • ana2013

    ana2013

    4 sierpnia 2013, 14:01

    Ech...chciała bym mieć już Twoje kilogramy.......miłego dnia.

  • kijaneczka

    kijaneczka

    2 sierpnia 2013, 22:05

    no tak to faktycznie dieta zostaje...

  • kijaneczka

    kijaneczka

    2 sierpnia 2013, 21:18

    raczej opuchlizna...godziny nogami w dół...chociaż jak spadłam teraz te pare kilo to o wiele mniejsze- butów nie muszę zdejmować :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.