Gdy dzisiaj rano stanęłam na wagę bardzo się przestraszyłam bo wskazywała ona więcej niż bym przypuszczała - aż 84,5kg. Jest to nie możliwe abym przytyła o trzymam się diety, nie jem węglowodanów wiec jakim cudem? Nie spanikowałam zanadto i poszłam na czczo załatwiać pewne sprawy Po powrocie waga wskazywała już 83,8 kg czyli tak jak myślałam! to ta wczorajsza druga kolacja po powrocie z pracy - dwa kotlety mielone - musiała sie jeszcze do końca nie strawić :P Ulżyło mi i o bardzo bo byłby o dla mnie cos poniżej pasa.. szczególnie że Grzesiu obiecał mi że jak będę warzyć 80kg to zabierze mnie na pyszną kawę mrożoną :)
Po powrocie zjadłam moje ala śniadanie a za niedługo biorę się za obiad - faszerowanego bakłażana zapiekanego z szerem :) Powinno być pyszne :) mimo że robię to po raz pierwszy. A po 18 idę na Finesik, ale dzisiaj o tylko 1h bo potem jets Hot Step i obawiam się że nie dam sobie rady :P
Do osiągniecie celu zostało jeszcze....
kg
karulek88
8 sierpnia 2012, 20:53dla takiej kawki naturalnie bym walczył;) mniam.. dasz rade
butterflyleg
8 sierpnia 2012, 15:31Naturalne tofu nie ma raczej smaku. Uzywa sie go jako neutralnej bazy do tworzenia potraw :-) ja akurat robie z niego twarozek jak konczy mi sie juz zwykly bez laktozy. Wedzone tofu ma lekko slony smak i jest twardsze. Ja dodaje go do salatek, bo wtedy sa bardziej sycace. Czesto tez jem osobno, bo mi smakuje :-) jest jeszcze tofu marynowane, sle nie wiem jaki ma smak! W ogole to powodzenia w gubieniu zbednych kilogramow! Trzymam kciuki!!!