Ja wczoraj po wielkim rozczarowaniu wagą - przez miesiąc spadł mi tylko 1 kg i po 1 cm wzięłam się ostro do roboty i biegałam 60 minut po parku przed południem, po obiedzie pojechałam na rower na 2 godziny, a wieczorem jeszcze zrobiłam brzuszki i ćwiczenia na nogi, biodra etc.
Nie ma zmiłuj!! Dziś rano przyjechałam do pracy na rowerze i jestem naładowana energią!!!
Dawno nie ważyłam 75 kg!!
Marzę by zejść poniżej 70 - pierwszy raz od trzeciego roku studiów ..
Droga 6 z przodu tęsknię za Tobą i bardzo chcę Cię ujrzeć na mej wadze już niedługo ..
A Wam jak minęła niedziela i poniedziałkowy poranek?
Buziaczki
madagascar33
22 kwietnia 2013, 19:1810kg mniej to super rezultat, reszta tez sie uda :)
Marta11148
22 kwietnia 2013, 13:01Ja rowniez marze o 6 z przodu ;) Nawet nie pamietam kiedy ostatnio mialam wage z 6....chyba w szkole sredniej :D Pozdrawiam i powodzenia zycze;)!
Niecierpliwa1980
22 kwietnia 2013, 11:02Super -dajesz z siebie wszystko,gratuluję siły i motywacji!
Eilleen
22 kwietnia 2013, 10:40Super, że zaliczyłaś tyle aktywności :-)