Jutro się waże i mierze. Muszę się przytulicz do cwiczen. Juz lepiej sie czuje. Chyba w przyszłym tyg bede chodziła, choc 2 razy w tyg na basen i na rolletic.
No... A tymczasem:
Sniadanie; serek wiejski
Obiad; jeden rolmops w zalewie kaszubskiej, marchewka
Podwieczorek; 1 szkl kefiru
Przed snem; Jabłko
Mało dzis zjadłam. Nie miałam czasu w pracy. Wypiłam tylko 1,5l wody....
Zobaczymy co jutro waga pokaze. Dzis kupiłam sobie sliczna sukienkę trapezowa- czarna. Lezy fajnie.... Ale za jakieś 5 kg... Bedzie cudownie :)