Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 2


Moje dzisiejsze śniadanko :)

Witajcie :)

Jest godzina 7.00 Niedziela a ja co? Już po Mission beach Body ojojoj co mnie podkusiło? 

Program wycisnął ze mnie wszystkie poty, stresy i pozbawił mnie wszelkiej wątpliwości - to jest to! 

Po przebudzeniu pomyślałam " Po co mi to... oj może później" Ale nagle w głowie pojawiła się myśl " przecież dobrze wiesz ze jak nie teraz to wcale" zerwałam się na równe nogi przebrałam i odpaliłam nowy nieznany mi program właściwie to pierwszy z listy ( żeby się nie rozmyślić). 

Jestem pełna energii chociaż czuję mięśnie o jakich istnieniu już dawno zapomniałam. 

Ku pokrzepieniu mojego serca wstawię tu dziś zdjęcie sprzed ok 2 lat bezy pokazać sobie i wam ze da się :) Wtedy osiągnęłam super formę startując z moja obecna wagą. 

08.2017 gdzie jesteś chuda Katarzyno? (mysli)

  • ZdrowieJestGit

    ZdrowieJestGit

    21 lipca 2019, 08:01

    Są ludzie którym najlepiej idzie aktywność rano, ja jeszcze w zeszłym roku biegałam przed 5 rano było świetnie. Grunt to znaleźć sposób na siebie i być wytrwałym. Powodzenia

    • kbuziaczek

      kbuziaczek

      21 lipca 2019, 08:08

      Dzięki :) ja właśnie też dawniej ćwiczyłam rano i wtedy było najlepiej jednak potem coś się wydarzyło że nie ch jako mi się wstawać no i masz babo placek jak nie rano to wcale...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.