Byłam właśnie na wadze. wachała się między 70.9 a 71. Ale ja już jestem pojedzona po całym dniu;p
no i jeszcze trwa @. Ale ostatni dzień więc trochę się odpompuje!
Podsumowując liczę że w sobotę rano będzie 70.00!
Ten weekend miał być jak zawsze spędzony z moim kochanym a tu... zwala mi się na głowę kilka kolokwiów i projektów do oddania w przyszłym tygodniu.
Będzie weekend zakuwania...
paauulinaa
29 listopada 2012, 22:32Trzymam kciuki za 70 w sobotę ;)
bega30
29 listopada 2012, 18:05Nio to rzeczywiście masz powody do zadowolenia. Gratuluje!!!