Nawet ćwiczyć dzis nie miałam ochoty.
Zmusiłam się do 15 min Mel b, abs i brzuch.
Śniadanie (11:20) Sałata lodowa, z ogórkiem, chudym twarogiem i śmietaną
Za tydzień o tej porze będę biegać ( tak tak z moją nogą to na pewno będzie "bieganie") na pierwsze zajęcia. Nie moge sie doczekać w sumie. Ale z drugiej strony to koniec wakacji.... :(
Pogoda dobija
xoxo