Hello:)
No i dopadła mnie totalna niemoc,wstałam rano jak walnięta obuchem bo mój syn postanowił mnie obudzić jeszcze przed budzikiem czyli ok 7:20-o nie!!!!!!!!Więc musiałam czym prędzej zwlec się z wyrka i zrobić kawę na otrzeźwienie,potem szybkie śniadanie w locie,córce szykować lunchbox do szkoły,następnie ogarnąć swe 4 litery i obudzić córkę a to nie lada wyczyn(oczywiście w weekendy wstaje sama ok godz 8,no bo po co ma dać pospać no nie???)a tak w tygodniu to trza ją zwalać z wyra,potem szybkie śniadanie dla dzieci i walka z córką żeby wcisnąć ją w szkolny uniform-graniczy z cudem!!!!Help!!!W Końcu uffffff udało się i pognałam z nią do szkoły,łzy wylewała po drodze że nienawidzi szkoły i ona chce do domu-masakra!!!!!!!!Miała ospe i ponad tydzień w domu i teraz nie chce chodzić do szkoły,jakoś ją dostarczyłam do szkółki i szybkim marszem do domu.I zawsze w tym momencie dnia zaczynam ćwiczenia a tu....lipa no nie dałam rady:(Wiem co mi dolega @ zbliża się i normalnie chodze jakaś nabuzowana:(Obiecuje jutro będzie lepiej,dzisiaj w ramach treningu poprasuje o...i musi wystarczyć.
Menu wczorajsze to:
ś:2 pity pełnoziarniste napchałam w środek sałaty wędliny i pomidora,kawa z mlekiem
2ś:owsianka z bananem i otrębami
o:makaron razowy ze szpinakiem na bazie serka kanapkowego 3%
p:pomarańcza
k:suróka z rukoli,pomidorków,kukurydzy,1/3 opakowania fety i prażonych migdałów
1,5 l wody,kubek czerwonej
trening z mel b 45 min
5 rozgrzewka
15 cardio
10 pośladki
10 abs
5 rozciąganie
buziaki:)
2ś:owsianka z bananem i otrębami
o:makaron razowy ze szpinakiem na bazie serka kanapkowego 3%
p:pomarańcza
k:suróka z rukoli,pomidorków,kukurydzy,1/3 opakowania fety i prażonych migdałów
1,5 l wody,kubek czerwonej
trening z mel b 45 min
5 rozgrzewka
15 cardio
10 pośladki
10 abs
5 rozciąganie
buziaki:)
VikiMorgan
30 stycznia 2014, 14:42miałam w liceum kolegę który ze względu na to że nienawidził szkoły uczył się bdb aby broń boże w niej czasem dłużej nie zostać. Powiedz córce że jak nienawidzi szkoły to niech się weźmie do roboty i w pół roku uczy się całego materiału a w drugie pół roku materiał z kolejnej klasy - skróci swoje męczarnie.
VikiMorgan
29 stycznia 2014, 08:17JESTEM ŚWIADOMA TEGO CO WKŁADAM DO BUZI I CO TO MOŻE SPOWODOWAĆ W MOIM ORGANIZMIE, MNIEJ ŚWIADOMA JESTEM TEGO CO SIĘ STANIE JAK NIE WŁOŻĘ I TU JEST SEDNO PROBLEMÓW .,,,,