no, kolejny dzień wytrzymałem bez cukru. Nawet specjalnie mnie nie ciągnie do niego, kawa zasmakować mi tylko z mlekiem, owoce same w sobie są słodkie więc jest ok.
Może i moje menu dzienne wygląda na mało kaloryczne ale naprawdę się po nim czuje pełna, najdalej się i głodna nie chodzę. :)
Menu na jutro to:
- Śniadanie to bułka graham z serkiem wiejskim lekkim
- Obiad to ryż z gotowany filtrem z kurczaka plus sałatka z marchewki
- Kolacja to ryże z danonkiem
Do tego 1,5 litra wody i kawa Anatol z mlekiem bez cukru.
Czuję się rewelacyjnie, co poniedziałek będę się ważyć i zobaczymy.
Na razie mam moc :D
Katmik2017
6 kwietnia 2017, 10:37Czy ja wiem, nie jestem po nich głodna to chyba jest ok :)
Dziobass
5 kwietnia 2017, 22:423 posilki to stanowczo za malo