Nie zjadłam jeszcze żadnego pączka, w sumie to nawet nie mam na nie ochoty. Codziennie spaceruje z wózkiem nawet idzie mi lepiej niż myślałam :)
Waga jak widać szału nie robi, ale idzie w dół nie w górę dlatego mam cichą nadzieję, że cel osiągnę do końca maja. 3 miesiące to niby dużo niby mało... zobaczymy...
Trzymajcie się wszyscy i nie dajcie się pączką!!!!!