Dziś kolejny spadek, 0,8 kg mniej. Tydzień temu było 0,4kg, więc spadki robią się mniejsze i wolniejsze, ale nie przeszkadza mi to. Najważniejsze, że spada 😁
Ostatnio moja najlepsza przyjaciółka, która notabene ma ciało jak marzenie, powiedziała do mnie:
- Wiesz, gdybyś teraz się poddała, to naprawdę bym się wściekła na Ciebie.
Nie ma obaw. To już u mnie na całe życie 💪😁
syrenkowa
3 października 2020, 14:32Idziesz jak torpeda, naprawdę. Bardzo się cieszę. Każdy gram jest ważny. I fajnie, że przyjaciółka Cię wspiera.
Kate110
3 października 2020, 17:14Oj, fajnie, to jest naprawdę ważne 😁
uliczka7
2 października 2020, 17:30Pięknie chudniesz :)
Kate110
2 października 2020, 18:52Dzięki bardzo 😁
Janzja
2 października 2020, 12:13Dobrze jest :)!
Kate110
2 października 2020, 17:00Dzięki 😁😁
Ewi2020
2 października 2020, 10:07Zuch Dziewczyna!! Trzymam kiuci!!
Kate110
2 października 2020, 17:00Dzięki wielkie!
SzeregowyJajec
2 października 2020, 08:16Tydzień temu było mniej po folgowałaś. Sama widzisz jakie są skutki rozpusty ;) . trzymaj się sztywnych zasad
Kate110
2 października 2020, 12:21Nie, stary. Moja filozofia jest inna. Ponieważ to zmiana na całe życie, nie zamierzam rezygnować ze wszystkiego "do schudnięcia" żeby później wszystko odzyskać. Małe zmiany, powolne chudnięcie jest dla mnie ok *siorbie wino* 😁😁😁
SzeregowyJajec
2 października 2020, 12:29Wiem stara, że twoja filozofia jest lepsza. Muszę do niej dorosnąć ;)
marylisa
2 października 2020, 08:08grunt, że spada, mi do dwudziestki brakuje 2kg i mam nadzieję, że w październiku się uda :)
Kate110
2 października 2020, 16:59Na pewno! Razem dobijemy, już niewiele zostało 💪
kasiaa.kasiaa
2 października 2020, 06:29Gratulacje 😊Nie wolno się poddawać 😉
Kate110
2 października 2020, 16:59Dzięki, nie zamierzam:)