APEL DO PALACZY!!!!!
Dziś mija 19 dzień jak nie palę Wyrwałam się z tego paskudnego nałogu dzięki książce Allena Carr "Łatwy sposób na rzucenie palenia". Wystarczy ją przeczytać i po problemie. To jest cudowne i niezwykłe. Nigdy bym nie przypuszczała, że to będzie tak proste. Z całego serca polecam tą książkę wszystkim palaczom i tym co rzucali z siłą własnej woli. Nie duście się, nie zadręczajcie samych siebie, nie skazujcie się na porażkę. Przeczytajcie i żyjcie. Zmiana tematu
Przyznaje się jest tragedia z dramatem.. przytyłam.. nie wiem ile, ale czuję to.. tak się rozleniwiłam, że ćwiczyłam mniej i efektem tego było to, że na 2 piętro wychodzę zadyszana.. rety.. to jest potworne..
Wiem.. tyle razy obiecywałam sobie i co.. i gówno.. Nie wiem co robię nie tak, że początek mam dobry a później wszystko w pizdu idzie.. Powinnam być zmotywowana, bo nawet mój facet mówi mi, że przytyłam i że w zimie lepiej wyglądałam.. Ja pieeee.. chyba popadłam w depresje.. tzn.. jestem dobita swoją wagą, swoim ciałem, nie mogę się pozbierać.. no ale jakoś sobie poradzę.. do końca roku chce w końcu ważyć te 60.. a tak jakoś cholera ciężko mi to idzie..
Dlatego deklaruję, że od dziś przechodzę na Dukana (ta dieta mi pomagała) i więcej ćwiczeń, nie tylko z Ewą ale także z Mel B i Tiffany.
katarzynka101366
19 sierpnia 2013, 14:56Chętnie bym przeczytała taką książkę bo sama rzucam, masz może pdf? pozdrawiam i życze sukcesów w odchudzaniu:P
Thinkthinn
19 sierpnia 2013, 11:38Weź poprawkę na to, że jak się rzuca palenie to przychodzi ochota na 'małe co nieco' więc dietowe wpadki mogą być po części winą walki z nałogiem
takamalaa
19 sierpnia 2013, 11:20Dukan. mi pomógł na chwile, a poźniej mój żoładek ucierpiał na tym bardzo. A co do papierosów... ja rzuciłam 2,5 roku temu... i czuję się mega dobrze... teraz mi fajki już strasznie śmierdzą. Powodzenia w ćwiczeniach!