Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
w czerwcu lecimy do polski...
14 stycznia 2010
i to na cale 15 dni, bedziemy tam akurat na roczek Filipa i 19 czerwca na slub idziemy wiec szukam w internecie jakiegos wzoru sukienki a pozniej w polsce postaram sie kupic, dzisiaj na sniadanko salatka z tunczyka z jajkami, cebula i papryka oraz majonezem i do tego 2 kromki chleba z maslem, serem zoltym i salata, pozniej bylo pol banana i jogurt i kawa z mlekiem a na obiad ziemniaki i karczek z zaroodpornego naczynia z pomidorami z cebulka , ogurkiem i smietana, dzisiaj do tesco, buziaki:*
aguska1981
15 stycznia 2010, 10:35zycze powodzenia w szukaniu wystrzalowej sukienki:) no takie wesele to kolejna motywacja do odchudzania! zycze milego wekendu i pozdrawiam cieplo:)
bozena77
14 stycznia 2010, 21:01TO SZUKAJ TAM COŚ FAJNEGO A JAK ZNAJDZIESZ TO PODRZUĆ STRONKĘ BO JA TEŻ POTRZEBUJĘ NA SIERPIEŃ NA ŚLUB SIOSTRY. POZDRAWIAM I WYTRWAŁOŚCI W ODCHUDZANIU
Xena666
14 stycznia 2010, 17:36Trzymam kciuki :)