Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Niedziela
11 października 2009
Ale bardzo szybko mi mija:-) z rana platki na mleku, potem jogurt, 3 ryzowe chlebki o smaku serowym , 2 jablka i 2 kawy ze smietanka i 4 golabki z sosem , moj maz zrobil i sa naprawde przepyszne:-) wogule mnie wyrecza dzisiaj a ja zaczelam nas pomalu do polski pakowac, w sobote przyjedzie do mnie fryzjerka i w koncu zrobi mi cos z wlosami, niemoge sie doczekac. dobra uciekam do moich chlopcow:-)