Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
spodnie...


takie dresiki, tanio kupilam i bedzie do latania po domu. dodaje fotki, ludzie strasznie wygladam a jakos jak je zalozylam to mi sie nawet podobalo ale na fotce zoaczylam swoje wielkie cielsko zaraz ide obiad zjesc, zaliczylam 4 dzien a6w , masakra bardzo ciezko mi to przychodzi, niewiem jak bedzie dalej, zapomnialam napisac ze zjadlam dzisiaj jeszcze cgyba z 5 ciastek lu petitki z miodem i mlekiem , 2 lody jeden 55kalori - malinowo, smietankowo, truskawkowy, a drugi 99 kalori malinowy, szklanka soku grapefrutowego i kubusia. pozdrawiam
  • Nieperfekcyjna

    Nieperfekcyjna

    4 października 2009, 22:37

    Jesteś ślicznie opalona :*

  • monwtu

    monwtu

    4 października 2009, 22:16

    Spokojnie pomalutku dojdziemy do celu, pamiętajmy że karmimy jeszcze dzieci i głodzenie się nic nam nie pomorze. Fajne dresiaki, a i pupcia w nich niezła :) nie wiem czy to Cię pocieszy, ale ja naprawdę tak źle wyglądam, że w ogóle krępuję sie moje fotki tu pokazać, bo to dopiero jest tragedia. Trzymaj się cieplutko, pozdrawiam.

  • Fiona24

    Fiona24

    4 października 2009, 18:21

    mamuśka, fajnie pupcia wyglada w tych spodniach, ja jutro ruszam na zakupy.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.