Ja się bardzo rozleniwiam w weekend. A jak za oknem taka plucha, to wybitnie nie mam ochoty na nic, tylko pozostać w łóniu przez cały dzionek. Ale niestety trzeba do pracusi:-)
Tak więc przede mną 5 dzień warzywno-owocowy.....:-) za mną 2 kg.
Życzę wszystkim i sobie takrze wytrwałości w dążeniu do celu:-)
Miłego dzionka:-)
Evilka91
17 września 2013, 09:30ja też nienawidzę poniedziałków...! ale weekend mieliśmy udany, no może poza wczorajszym deszczem.
Berchen
16 września 2013, 08:38pozdrawiam, zaciekawilo mnie twoje wymiatanie, niesamowity wynik, gratuluje i zycze powodzenia