Jestem po dłuższym czasie uśpienia.
Zaniedbałam się dietowo, i wróciłam niestety do punktu wyjścia, czyli do mojej najwyższej wagi.
Kolejna lampka się zapaliła, że muszę wziąć się do pracy nad swoim ciałem
Zaczęłam i postaram się w miarę możliwości opisywać te postępy.
Pozdrowionka dla wszystkich i osiągnięć wielu dla walczących z kilogramami