Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
poległam


No cóż, P O L E G Ł A M.
Troszkę przez męża, ale w dużej mierze przez siebie:(
Dietę dostałam dopiero w sobotę, którą spędziłam z dala od sklepów i cywilizaji, więc nie mogłam kupić produktów. Jak wróciłąm do domu - wszystko pozamykane. Dzisiaj od rana powrót na działkę, aż do wieczora. Pewnie nawet jak bym miała, to i tak na niewiele by się zdało, bo i tak cały dzień na kanapakch.

JUTRO kolejny początek...
  • renia23

    renia23

    22 sierpnia 2010, 23:20

    wlasnie ....jutro kolejny lepszyy poczatekk...damyyrade..powodzenia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.