Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
14 dni


Okresy przygotowawczego ciąg dalszy. mam nadzieję, że tym razem cos schudnąć mi sie uda. Dlatego właśnie ten okres przygotowawczy - żeby trochę sie przyzwyczaić, zmienić nawyki żywieniowe, zobaczyć co i jak jadam, o jakich porach. Zauważyłam np , że bardzo dobrze, kiedy zjadam jakies płatki zaraz po obudzeniu potem mam energie na cały dzień. Wczoraj wieczorem zjadłam kostke czekolady i małą garść paluszków. Dzisiaj póki co nic słodkiego. Powoli mam nadzieję o słodyczach zapomnieć :D Ale i tak musze się przyznac, że dla mnie największym problemem jest zapomniec o prażynkach, czipsach, pizzy serowej i przede wszystkim zapomnieć o mc donaldzie!!!. Ze słodyczami idzie trochę lepiej.
Dzisiaj zjadłam:
3 kromki z margaryną i mielonką - zastąpić margarynę musztardą chyba by można:)
serek wiejski z połową ogórka
5 łyżek błonnika ze szklanką mleka 0,5 %
na obiad: krem z cukini z grzankami - powinno być bez grzanek
kurczak z ziemniakami z parowaru,
i do tego sałata z pomidorkami, ogórkami, awokado, i z 3 łyżkami sosu 1000 wysp - chyba pasowałoby zastąpić sos oliwą???
dzisiaj jeszcze zjem pomarańczę:)
Muszę przyznac , że spisywanie wszystkiego co jem pomaga swiadomie podejść do tej walki z kilogramami :D
Tymczasem,

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.