Wróciłam i zaczynam od nowa!
Trzeba się wziąć za siebie...zaczynam od dziś dietka stopniowo ćwiczenia,ponieważ na razie nie mogę się zbyt nadwyrężać.
Nie bardzo mi się układało ostatnimi czasy więc troszkę mi przybyło ale zmienimy to..:)
Podobno nie ma rzeczy niemożliwych..
Bo jak nie my to kto???
kasiazelbeen
26 maja 2014, 12:10Dziękuję.Przyda się..:)
Isfet
26 maja 2014, 12:04Hejka, super :) życzę powodzenia i wytrwałości :)