Cześć Słonka!!!!
Dzień się zaczyna i nowy tydzień, nowe możliwości, nowe obietnice!!!! Oby tylko je zrealizować!!!
1. Mieć dobre stopnie w dzienniczku.
2. Ćwiczyć co drugi dzień.
3. Jeść dużo owoców i warzyw.
4. Pic duuuuużo wody (nie wódy) ;))))
Ehhh - jakie to proste
Jest 15.30 prawie - narazie stawiam sobie 5 :))) ale tyle jeszcze godzin pokusowych do końca dnia. Dzisiaj moje nieposkromione łakomstwo oszukiwałam sokiem wielowarzywnym Fortuna. Doszłam do wniosku , że w sumie to nie jeść mi się chce tylko poczuć jakiś smakw ustach - 1litr ma 270 kal wypilam ok 0.5 opakowania więc ... uważam że niezły środek zastępczy sobie wymyśliłam. Co Wy na to?? To wogóle zrowe?? Hmmm piszą,że z naturalnych składników, ale kto ich tam wie??
Do juterka moje Kochane - trzymajcie za mnie kciuki, a ja będe trzymala za Was. Buźka. PAPA
P.S. Coś dzisiaj nie mogę dobrać kolorów hmmmm;))))
P.S. Juuupiiiii udało się - PIERWSZY DZIEŃ NA 6 , nawet z Cindy ćwiczyłam. Iwusia podpisz dzienniczek :))))
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
sylala
22 listopada 2006, 00:29Dziękuje za taki miły wpis!U mnie jest dobrze,już ponad tydzień nie miałam napadów,ale za to złamałam zasadę. Ale nic to, już od dziś(śr) biorę się w garść!:) Cieszę się, że jest ok u Ciebie. Myśle ze ten soczek to dobry pomysl, zwlaszcza ze warzywny:) buziaki:*
Justyska23
21 listopada 2006, 22:38stawiam Ci 6, ale napisz jak idzie kolejny dzien. Nie zaniedbuj, bo bedzie zle, hehe, ja staram sie byc na biezaco, ale roznie bywa. Ostatnio ja gotuje w domku, to nie jest tak zle, z ilosciami nie przesadzam (chyba), wiec moze cos sie ruszy w dol,bo jak jeszcze pare deko pojdzie w gore, to zle bedzie. Za Ciebie ytrzymam kciuki, a fryca nowego nie widzialam :( pokazuj Kochana, ale szybciutko :D
iwusia25
21 listopada 2006, 22:24chetnie podpisze, ale czemu mam podpisywac tak in blanco???napisz co tam u Ciebie, jak sie sprawujesz i koniecznie pokaz jak wygladasz w nowej fryzurze!!!buzka!pozdrawiam serdecznie!!
iwusia25
20 listopada 2006, 12:31lufa to raczej kojarzy mi sie z armata, ale chyba nie jestem na bierzaco z takimi okresleniami(hahahaha)dziekuje za odwiedziny i komplementy, trzymam kciuki oby ten tydzien byl dla Ciebie na piatke z plusem!pozdrawiam serdecznie!!
malda
20 listopada 2006, 12:15Ja też bym chciała już fasolkę....ale...właśnie zawsze jest ale...mieszkanie nie skończyło się remontowac, a i chciałabym wszystko po kolei, czyli najpierw ślubik. A cały czas się zastanwiamy, jak na niego uzbieramy...Moi rodzice dadzą nam połowę, ale na mamę Seby nie mamy co liczyc...<br> Mam nadzieję, że nie przeciągnie sie wszystko w czasie, bo mamy w planach starania o fasolkę za roczek....
tomasia
20 listopada 2006, 12:06jakie to proste :)))<br><br> muszę się do czegoś przyznać - zostałam przez Ciebie przyłapana - ZA LODÓWKĄ :))) <br><br> Ale już wylazłam... i mam silne postanowienie się juz tam nie zbliżać :)))
ladybriss
20 listopada 2006, 11:49Proste, proste! Ale trzeba w to wierzyć. Zobaczysz wiara sprawia cuda. Ja myślę, że i tak juz dużo schudłaś, i zobaczysz będzie jeszcze więcej!