Witajcie :*
Znów zaczęłam, ale myślę żę na poważnie ;) nie chcę tego robić na siłę i codziennie tylko z przyjemności i dla formy ;) dzisiaj już mam za sobą ćwiczonka :)pomyślałam sobie, że 4 dni ćwiczę 1 dzień wolnego ;) myślę, że wypali. jeśli nie będzie czasu to nie nadrabiam tylko po prostu przepada no chyba że w dzień wolnego będzie mi się chciało ćwiczyć. w weekendy może jakieś ćwiczenia będę dodawać kto wie ? hehe
ćwiczenia dzisiejsze:
Mel b:
-rozgrzewka
- pośladki
-ABS
-nogi
-rozciągająco-rozluźniające
posiłki dzisiejsze:
1,5 kanapki :)
obiadek : Spagetti
i kolacji nie było nie mam ochoty jakoś jeść
No to chyba na tyle pot ze mnie ocieka, ale jestem z siebie dumna ;)