Nie są one wielkie...ale coś zaczyna się dziać.
Jestem z siebie dumna :D
Chociaż pewnie gdybym stosowała dietę wyszłoby mi to na lepsze.
Od kiedy ćwiczę nie mam wielkiej ochoty na żarełko^^ i to jest wielki plus ;D
Moja waga pokazuje 67kg... dziwne...tak szybko bym nie schudła^^
Dziś trzeba jechać do biblioteki miejskiej i założyć wreszcie tam swoje konto ;)
Czeka mnie aż sześciozłotowy wydatek^^ no i ciekawe czy wypożyczą mi 4 książki^^