Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:(


Obżartuch ze mnie nieziemski. Nie myślałam, że aż tak to odbije się na mojej wadze. Po świętach tylko kg w górę...ale po sylwku totalna załamka. Już od dawien dawna nie ważyłam aż tyle, to sygnał dla mnie, że nie dbam o siebie. Od razu przechodzę na jednodniową owsiankową dietę, a później postaram się wytrwać bez słodyczy na początku miesiąc, a później będę się starać pociągnąć to dalej. Słodycze to jak uzależnienie od narkotyków... bardzo trudno to odstawić całkowicie. Już nieraz odstawiłam je na miesiąc, ale zawsze dałam się skusić na jakiś kawałek placka.. i już dalej wiadomo jak się to skończyło. Od stycznia miałam zacząć chodzić na siłownię, ale nabawiłam się kontuzji...i nie wyobrażam sobie ćwiczenia z moim ITBSem. eh...

  • inkaa096

    inkaa096

    4 stycznia 2015, 12:36

    Ja dziś 4 dzień bez słodyczy, ciężko nie jest aż tak bardzo, choć wszystko kusi, bo - wiadomo - po świetach wszytskie czekoladki, ciasteczka itp. stoją na wierzchu ;) Powodzenia :)

  • Anonimowa_optymistka

    Anonimowa_optymistka

    4 stycznia 2015, 12:09

    Hm... wiele osób ma problem z takim nałogowym jedzeniem słodkich rzeczy. Może problem leży w tym, że traktujemy wszystko, co słodkie, jak jakiś grzech? Wszystko jest dla każdego ;) jeśli ograniczysz stopniowo, a nie wszystko naraz, łatwiej może będzie Ci to utrzymać? Spróbuj i życzę powodzenia oraz wytrwałości w postanowieniach, które wymieniłaś wyżej :) UŚMIECHU! :)

  • aneta1551

    aneta1551

    4 stycznia 2015, 12:04

    Jednodniowa owsiankowa dieta?;)O dziewczyno , nie tylko ty to przechodzisz .Nie sądziłam , że to jest takie ciężkie . I daj sobie spokój z siłownią , z własnego doświadczenia wiem , że o wiele lepiej i efektowniej pracuje się w domu !:) poooozdrawiam gorąco i trzymam kciuki!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.