W ostatniej chwili - bo wakacje tuż- postanowiłam, że będę zapisywać co jem, może to uchroni mnie przed podjadaniem i użalaniem się nad sobą. W domu bez zmian, powiedziałabym, że nawet gorzej, ale to na co mam wpływ to mój wygląd. Musze dać radę.
1. śniadanie- szklanka mleka, 3 łyżki płatków owsianych błyskawicznych
2 kawy z mlekiem, 4 szkl. wody
2. śniadanie 4 rzodkiewki, pomidor, ogórek małosolny cebulka
Na obiad będzie brokuł CAŁY! i 159 gram wędzonego łososia
Podwieczorek banan
kolacja kefir i kilka orzechów włoskich
spacer
annna1978
14 czerwca 2015, 19:01trzymam kciukasy z całych sił!!!
kasiakar
14 czerwca 2015, 20:20Dzięki, gdy ja już nie wierzę- dobrze mi robi Twoje wsparcie.