Hej Kochane
Jak leci??
U mnie popołudnie w szlafroczku przy kawie i rodzince.pl :) Włączyły mi się przemyślenia hehe..
Kończę z niedozwolonym słodkim wiecie?
Dość tego.
Ja rozumiem - raz na jakiś czas - wolno mi , ale nie ku**a codziennie Kaśka!
Opamiętaj się ...
No więc w tym temacie to by było na tyle
Przecież chcę być szczupła tak?Więc nie mogę być taka beznadziejna! Jak to ktoś mówi : dupa mną rządzić nie będzie !
Chorubsko przeszło jest lepiej.
Brat już wręczył mi zaproszenie na wesele więc mam jak najbardziej motywację żeby wziąć się w garść :) do kupna sukienki na tą uroczystość pozostały jeszcze jakieś 2 miesiące , bo wesele jest 7 czerwca . Więc mogę jeszcze powalczyć o dobrych kilka kilogramów !!
Marzy mi się długa do ziemi czerwona kiecka !
No to by było na tyle dziewczynki :) idę coś wszamać - oczywiście coś lekkiego (nie chciało mi się dzisiaj obiadku robić , więc czuję pustkę w żołądku :P ) pa , miłego wieczorku !
DamaZAgatu
20 marca 2014, 12:26To zaproszenie będzie wielką motywacją. Ja idę na wesele 18 czerwca więc też do tego czasu mam zamiar trochę zgubić :D
virginia87
19 marca 2014, 09:08fajna kiecka Ci się marzy :) mam ślub 21 czerwca więc rozumiem Twoje zaparcie do schudnięcia :)
zdrowa.dieta
18 marca 2014, 19:48schudniesz kochana:)))
annna1978
18 marca 2014, 19:14piękna taka do ziemi:) czerwona:)
chrupkaaaa
18 marca 2014, 17:53Całe szczęscie że choróbsko poszło w siną dal. Widze, że lenistwosłodkiedzisiaj u Ciebie :) Ja też ma ciągoty na słodkie... eh... cięzkie życie dietowiczki. Oj do czerwca sporo można tylko zależy jak komu kg spadaj - bo u mnie z tym kiepsko. Trzymam kciuki :* A jak dzisiaj dietka? Buziam :*
wonuska
18 marca 2014, 17:47Dobrze, że choroba już sobie poszła :) Też bym chciała mieć zaproszenie na ślub, może to jakaś większa motywacja dla mnie by była :)