Hej dziewczynki? Co u Was ? Jak dieta? U mnie "nie jest źle " co oznacza że nie jest wspaniale ..Spadku nie ma . Nie wiem kiedy będzie? Czy będzie? Kiedyś to było jak pstryknięcie palca i waga spadała , a teraz to co? Teraz trzeba się namęczyć a czasami nawet efektów nie widać . Nie wiem , człowiek się starzeje czy co? Nie czuję się jeszcze stara a tak mi ciężko przychodzi to odchudzanie .. < raczej spadki ciężko przychodzą >.
No ale nic , trza jakoś pchać to wszystko do przodu ;)
Dzisiejszy mój jadłospis składał się z :
I śniadanie : jajecznica z 2 jaj + trochę cebuli , papryki + 1 kromka chleba słonecznikowego z wędliną
II śniadanie : bułka grahamka z polędwicą drobiową i kilkoma plastrami pomidora
Przekąska o 12 : jogurt jogobella light 150g + gruszka
Później były 3 ciastka :/ i kawa z mlekiem
Obiad : miska zupy
Na kolację będzie sałatka :)
Życzę dziewczynki miłego wieczorku i silnej woli< której mi brakuje gdy ciastka patrzają na mnie :P > ! :) :D
MademoiselleCatherina
28 stycznia 2014, 23:18wiesz co...te braki spadków to chyba przez pogodę :P bo u mnie też jakoś idzie w ślimaczym tempie i trzy razy zawraca...ehhhh
chrupkaaaa
28 stycznia 2014, 18:02Kochana ostatnio byly spakie wiec pewnie zastoj - ale to dobrze, tzn ze waga sie stabilizuje. Walcze, walcze, aco? Tyle mam do roboty. Nie pozwole zeby dupsko mną rządziło - jedzenie szczęścia nie daje a spadek wagi, płąski brzuch - jak cholera. Powoli ale do celu - masz racje. Uda się - trzymam kciuki :*
vege-run
28 stycznia 2014, 17:27Wytrwaj ten czas bez spadków a w końcu ruszy ;) Niestety takie uroki odchudzania - wiele prób i wybojów :)
Ciapkapusta
28 stycznia 2014, 17:09Im dalej w las, tym ciemniej.
BigMum
28 stycznia 2014, 17:07najwazniejsze ze dieta jest :) powodzonka