Witam
Odnotowałam w końcu jakiś spadek całe 0,4 kg, czyli waga moja to 88,7kg. Strasznie wolno mi to idzie ale dobrze, że chociaż nie ma nic na plusie. Trochę ćwiczyłam, jedzeniowo też nie było źle ale mogłoby być lepiej. Ostatnio mam problem z apetytem w godzinach popołudniowych. Od rana tak do godziny 15-16 jest wzorowo a popołudniu i wieczorem mam kłopot, bo to co sobie zaplanuję do zjedzenia okazuje się za mało, czuję się głodna i niestety czasem wpadnie coś dodatkowego. Staram się nie podjadać ale nie zawsze mi się uda. Oby mi te kryzysy popołudniowe minęły.
Pozdrawiam
Kamila914
4 kwietnia 2017, 18:49Ważne, że spada :)
fitnessmania
4 kwietnia 2017, 09:17Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka