Oj długo mnie nie było. Niestety dieta poszła w zapomniane i kilka kg przybyło. Zaczynam kolejną walkę z kg od 3 stycznia oczywiście z dukanem.
U mnie dużo zmian. Dotacji nie dostałam ale swój salon mam. Wszystko robię sama, kosmetykę i strzyżenia. Szukam fryzjerki ale nie ma ludzi do pracy. Klienci dopisuję więc jestem mega szczęśliwa. W styczniu jest mniej pracy więc będę się z wami dzieliła moimi sukcesami w odchudzaniu.
To chyba na tyle. Do usłyszenia w styczniu i życzę wam wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku!!!!
Charin
28 grudnia 2018, 21:31Weź se wykup Vitalię na 2 miesiące, to nie będziesz musiała się katować tymi "dietami". Nauczysz się przyrządzać zdrowe i zbilansowane posiłki, nie będziesz ani trochę głodna, wręcz zdziwiona że, aż tyle możesz zjeść. W końcu gdzie tu się śpieszyć :) Szczęśliwego Nowego Roku !
Kasia877
2 stycznia 2019, 10:15Ale ja się nie katuję. Wszyscy są w szoku ile ja jem na tej diecie