No i lipa, koleżanka nie przyjedzie bo musiała iść do pracy. Szkoda bo myślałam że sobie posiedzimy pogadamy, powspominamy stare czasy. Z drugiej stromy będę miała czas na ćwiczenia w ciągu dnia, a nie wieczorem.
Co do moich kalorii to jem to na co mam ochotę, nie planuję wcześniej posiłków, ale z dnia na dzień będę się starała jeść jakoś więcej i jak uda mi się jeść blisko 1500 kalorii to będę mniej więcej wiedziała co jeść. Muszę się tego zwyczajnie nauczyć bo tak jak jadłam do tej pory to mi wystarczało i nie chodziłam głodna.
agii20
11 lutego 2014, 15:50Ja też nie planuję posiłków ani nie liczę kalorii. Staram się po prostu jeść zdrowiej:) Fajne motywacje, kiedy ja tak będę wyglądać?:D hehehe
maelo
11 lutego 2014, 12:47jakie motywacje *.* aż ćwiczyć się chce !