O Boże nie posiadam się z radości od wczoraj nawet nie mogłam zasnąć w nocy, napisałam esa do szefowej a ona zadzwoniła do mnie z płaczem że się cieszy i już nie może się doczekać bo klientki tęsknią za mną i ona sama też. Pierwszy raz poczułam tak szczerze ze szefowa chce żebym wróciła do niej jeszcze większa radość mię ogarnęła.
Tylko jest jeden maleńki minusik bo 07.06.2013r moja ukochana kuzynka która jest mi jak siostra ma wesele a ja będę 4 dni po zabiegu.
Mam nadzieje że będę w stanie tam iść chociaż na chwilkę posiedzieć jeżeli nie dostane zespołu po-punkcyjnego czyli gdy woda mózgowo rdzeniowa się nie wyleje za dużo przy operacji , bo jeżeli tak się stanie to nie dam rady nawet siedzieć.
Ale nie ma co się zamartwiać na zapas będzie dobrze, martwię się tylko tym że dietowo w tym czasie będzie krucho, ale to też nic dam rade.
Najważniejsze ze po wakacjach będę mogła wrócić już do pracy i mam do czego wracać a reszta się jakoś poukłada.
Menu:
Śniadanie: jajecznica z 2 jaj ze szczypiorkiem, banan, herbata zielona.
2Śniadanie: pomarańcza, dużo wody, herbata czarna.
Obiad: ???( muszę zakupy zrobić)
Podwieczorek: wafle ryżowe, kawa zbożowa.
Kolacja: sałata, pomidor, ogórek, papryka, szczypior, 1łyżka oliwy, sos sałatkowy, herbata owocowa.
OKOŁO: 1200cal. będzie na pewno!!!
Ćwiczenia na brzusio z MEL
Miłego dnia kochane chudzinki
Śniadanie: jajecznica z 2 jaj ze szczypiorkiem, banan, herbata zielona.
2Śniadanie: pomarańcza, dużo wody, herbata czarna.
Obiad: ???( muszę zakupy zrobić)
Podwieczorek: wafle ryżowe, kawa zbożowa.
Kolacja: sałata, pomidor, ogórek, papryka, szczypior, 1łyżka oliwy, sos sałatkowy, herbata owocowa.
OKOŁO: 1200cal. będzie na pewno!!!
Ćwiczenia na brzusio z MEL
Miłego dnia kochane chudzinki
nulla87
27 kwietnia 2013, 23:19najwazniejsze jest teraz Twoje zdrowie i operacja, a moze i akurat uda sie isc na wesele ;) jak nie to przyjaciolka zrozumie i nadrobicie babskim wieczorem ;) pozdrawiam :*
basterowa
27 kwietnia 2013, 15:04Bardzo dobre wieści :)
ibiza1984
27 kwietnia 2013, 09:23Nie ma się czego bać :) Koniec końców oni mają nam pomagać bardziej niż szkodzić :)
grgr83
27 kwietnia 2013, 09:07Słońce to super że tak szybko masz termin operacji. Dieta się nie martw ja jak byłam w zeszłym tygodniu 5 dni w szpitalu to mimo braku ćwiczeń i dietkowania schudłam 0,5 kg. Na szpitalnym jedzonku bankowo nie utyjesz, Zresztą przed i po zabiegu na pewno będziesz miała zakaz jedzenia
ibiza1984
27 kwietnia 2013, 07:58Domyślam się co czujesz, bo sama niedawno przechodziłam to samo. Już teraz trzymam za Ciebie kciuki. Nie martw się na zapas, Twoje zdrowie jest najważniejsze i na tym trzeba się maksymalnie skupić. Powodzenia :)
gruszkin
27 kwietnia 2013, 07:11Dietowo będzie dobrze, na szpitalnym wikcie nie przytyjesz ;P Dobra wiadomość, a lekarzowi trzeba było powiedzieć, że ten termin ci nie pasuje ;P Znowu będziemy trzymać za ciebie kciuki, a już bolą od ciągłego trzymania ;)