Witajcie laseczki u mnie już dobrze miałam lekkie załamanie,
ale wszystko wraca do normy.
Dobre w tym wszystkim jest to że nie zaczęłam się pocieszać jedzeniem
i słodyczami, zawsze tak robiłam.
Dzwoniłam wczoraj do ortopedy umówić się na wizytę,
cieszę się bo już mam na 29 marca.
Szkoda tylko że ten rezonans nie wypalił od razu z wynikami
bym jechała do tego ortopedy, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
MENU:
Śniadanie: sałata, pomidor, ogórek, parówka berlinka, sos sałatkowy, 1łyżka oliwy, herbata czerwona.
2Śniadanie: grejpfrut, herbata czarna.
Obiad: zupa pomidorowa z ryżem, kawa zbożowa.
Podwieczorek: kubek słodkiej chwili winowy.
Kolacja: 4 kromki pieczywa chrupiącego, twaróg, pomidor, herbata czerwona.
OKOŁO: 1200cal.
Dzisiejszy dzień jest pełen odwiedzin tak się ciesze, bo odezwały się osoby
z którymi dawno się nie widziałam.
Ćwiczenia na pewno będą z moja ulubienicą
*
Mel B
*
brzuch
*
ramiona
*
ABS
NASTĘPNA OSOBA ZAUWAŻYŁA ŻE JESTEM SZCZUPLEJSZA!
ale wszystko wraca do normy.
Dobre w tym wszystkim jest to że nie zaczęłam się pocieszać jedzeniem
i słodyczami, zawsze tak robiłam.
Dzwoniłam wczoraj do ortopedy umówić się na wizytę,
cieszę się bo już mam na 29 marca.
Szkoda tylko że ten rezonans nie wypalił od razu z wynikami
bym jechała do tego ortopedy, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
MENU:
Śniadanie: sałata, pomidor, ogórek, parówka berlinka, sos sałatkowy, 1łyżka oliwy, herbata czerwona.
2Śniadanie: grejpfrut, herbata czarna.
Obiad: zupa pomidorowa z ryżem, kawa zbożowa.
Podwieczorek: kubek słodkiej chwili winowy.
Kolacja: 4 kromki pieczywa chrupiącego, twaróg, pomidor, herbata czerwona.
OKOŁO: 1200cal.
Dzisiejszy dzień jest pełen odwiedzin tak się ciesze, bo odezwały się osoby
z którymi dawno się nie widziałam.
Ćwiczenia na pewno będą z moja ulubienicą
*
Mel B
*
brzuch
*
ramiona
*
ABS
NASTĘPNA OSOBA ZAUWAŻYŁA ŻE JESTEM SZCZUPLEJSZA!
pa laseczki i powodzenia w dietowaniu !!!
wizir
22 marca 2013, 14:59Widzę że załamanie nie tylko mnie dosięgnęło ;) ale całe szczęście żeśmy się ogarnęły już ;)
basterowa
21 marca 2013, 21:55Wszystkiego dobrego :)
gruszkin
21 marca 2013, 17:11Najlepiej jak zauważają ci co nie wiedzą, że coś robimy.
Suri91
21 marca 2013, 16:23Stajesz sie silnejsza i nie bedziesz juz podatna na slodyczowe ciagi :D
grgr83
21 marca 2013, 13:48To dobrze, że nie rzuciłaś się na jedzonko, a co do siostry to fakt nie ma sprawiedliwości 3maj sie cieplutko
kurpinka
21 marca 2013, 09:42najlepszą motywację pochwała, pomału i do upragnionego celu
calineczka.123
21 marca 2013, 08:48fajnie slyszec takie rzeczy:) u Ciebie jak zwykle smacznie
nulla87
21 marca 2013, 08:36Nic tak nie buduje jak pochwała od osób bliskich albo gdy ktoś z kimś się długo nie widzieliśmy zauważy, ze schudliśmy :) Gratuluję :)
NigdyNieKochalam
21 marca 2013, 08:35Gdy inne osoby to zauważają jest to dla nas motywacją do dalszego działania ;) Gratulacje, oby tak dalej. ;*