Witam wszystkich w ten lekko zachmurzony dzień .U mnie wszystko ok,waga znowu spadła,marzę o 8 z przodu.Najwazniejsze ,że nie chodzę głodna,jedzonko komponuję sama i trzymam się 5 posiłkow dziennie-ostatni o 20.Wreszcie widzę światełko w tunelu:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
duzaRenata
25 września 2013, 10:49tak. Kasia masz racje, ale ja ta wage mam juz od 3 m-cy :( Nie jem rzeczy tlustych i pieczonych nie dlatego ze mam diete, poprostu nie moge, gdyz moje jelita tego nei trawia i mam silne bole czasami po takich potrawach. Musze jesc wszystko lekkostrawne, nie wzdymajace, nie w duzych ilosciach itd. Dlatego w sumie taka "diete" to mam juz najmniej od roku - wtedy bole sie nasilily
Agnes2602
23 września 2013, 10:39Dasz radę ,powolutku i spokojnie.Ja zawsze ruszałam z kopyta i po miesiącu owszem jakiś spadek był(dość duży) ale potem robiłam się głodna i opadałam z sił.Tym razem ja zaczynam od innej strony trochę,najpierw dietka ale tak z 1800kcal,i waga troszkę spadła i nie ujmuję jedzenia ,staram się jeść zdrowo,i dokładam ćwiczenia od dziś,i czekam na zastój ,jak nastąpi to wtedy może utnę porcje,taki plan zobaczymy co z tego wyjdzie,pozdrawiam.
moderno
22 września 2013, 10:39Lubię czytać takie pozytywne wpisy. Życzę dalszych sukcesów
basior_ka
22 września 2013, 10:05Do tej 8 bardzo mało Ci zostało!!! Lada moment a 7 będzie Twoim celem :) A widzę, że podchodzisz rozsądnie do sprawy, więc na prawdę będzie dobrze! Trzymam kciuki!