Długo mnie tu nie było. Tzn w pamiętniku, bo na forum coś tam się udzielam. Nie miałam specjalnie o czym pisać a głębszych przemyśleń życiowych też jakby nie było ;) Dziś kolejne pomiary. Od ostatnich minęło jakieś 1,5 miesiąca - no niestety leci jak krew z nosa a nie będę co 0,3 kg uaktualniać bo nie ma sensu :) Obecnie waga pokazuje 62,5 kg (kilka razy pokazała mniej), ale to wartość na jakiej się w miarę ustabilizowała i wychodzi najczęściej - co daje spadek 1,2 kg od ostatniego pomiaru. W obwodach też pospadało - średnio po 1,5 cm. I git. Cieszę się ogromnie :)
Nadal korzystam z parowaru, choć nie tak często jak na początku.Wtedy codziennie, teraz bardziej 2-3 razy w tygodniu plus minus. Ale smażenie praktycznie wyeliminowałam co cieszy mnie ogromnie :)
roogirl
21 lutego 2020, 10:29Chciałem ci wysłać wiadomość prywatną i kurcze nie mogę, a mam sprawę.
Karolka_83
21 lutego 2020, 18:31Własnie próbuję do Ciebie napisać i ciągle mi wyskakuje okienko, że mam uzupełnić wszystkie pola a są uzupełnione
roogirl
21 lutego 2020, 18:50Teraz się udało. Dzięki :)