5/64 DNI DIETKI
Dziś kolejny dzień dietkowania i jakoś leci .
Wczoraj musze to napisać troszkę znowu zawaliłam
zjadłam 4 ciasteczka maślane 3 żelki i parę czipsów.
No teraz dobrze się czuje jak to napisałam ..
Nie mam nic na sumieniu ale tak po za tym to dietka była ok
Dziś od rana wzięłam się za ćwiczonka
więc gimnastykę już zaliczyłam brzuszki zrobione 120 przysiady 60 zostało jeszcze stoperek 30 min .
Zjedzone dziś jajko na twardo , krupnik , kanapka z serem topionym i pomidorem , ser biały posypany szczypiorkiem trzy plasterki malutkie Wolę jeść częściej ale mało myślę że to nie żle .
Ale nie wiem czy to możliwe ale już widzę że mój bębenek stało się już mniejszy a nogi stały się takie jędrniejsze nie dużo ale ja widzę i jestem z siebie zadowolona ...
Pozdrawiam
mrowaa
3 listopada 2012, 10:33Do boju Karolcia:)))) Buziaki:*
Kenzo1976
2 listopada 2012, 23:40tak to działa , odchudzanie i efekty już widoczne są :)
olka20
2 listopada 2012, 16:16po paru dniach "dieteczynego oszczedzania sie" juz widac male efekty.na poczatku widoczne dla nas samych a potem dla ogolu:) codziennie cwiczysz na steperze?ja co drugi dzien
grubas002
2 listopada 2012, 15:28super, powodzenia :)