Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
po szalałam



       Hej laski
Jak wyżej pisze w sobotę poszalałam przyszli teście mąż poszedł do sklepu kupiłam na kobitką malibu bo ja go uwielbiam  i co posiedzieliśmy sobie tak przy drinkach oczywiście oni flaszkę heheh No ale wczoraj miałam apetyt po tym piciu nie chciała bym teraz wchodzic na wagę bo byłby szok na pewno Ale juz dziś wróciłam na dobrą drogę zaraz spadam do brzuszków i przysiadów bo mój mały bąbelek spi więc mam troszkę luziku jakieś 30 min hehe
No to mykam miłej niedzielki

kurde obrazek miał się ruszać a tu chyba nici hmm
  • mendirosa

    mendirosa

    10 października 2011, 11:36

    no to faktycznie poszalałaś.. :) rany jak ja uwielbiam malibu.. ale jeszcze trochę musze poczekać z tym boskim drinkiem :) pozdrawiam cieplutko

  • Kenzo1976

    Kenzo1976

    9 października 2011, 23:00

    pozdrawiam i milutkiego tygodnia :)

  • IllbeYourFantasy

    IllbeYourFantasy

    9 października 2011, 10:23

    wrecz wskazany "relaksik" :)) byle nie co dzien :) malibu sama bym sie napila hehe :)

  • savelianka

    savelianka

    9 października 2011, 09:34

    oby nie za często:) Miłej niedzieli

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.