WITAM KOCHANE DZIS WAŻONKO ??AŻ ŚNILO MI SIE W NOCY TAK MYŚLŁAM O TYM
No to stajemy oooo
zaczełam
9.09 -81.9 w dół
16.09-80.9 w dół
23.09-80.5 w dół
cholera tylko 0.4 dkg jestem zła a myślałam że siódemkę zobaczę a tu dupaaaaaaa wielka duuuuu
dietkowałam ćwiczyłam nie jadam makaronu chleb graham i to czasem , tylko same owoce i warzywa a waga chyba sie uparła przy tej cholernej ósemce Ale nie załamę sie w następny piatek na pewno ją zobaczę teraz będę ćwiczyć regularnie . W ięc kochane i pocgwaliłam się niczym ciekawym ...
POZDRAWIAM DZIĘKUJE ZA KOMENTARZE
No to stajemy oooo
zaczełam
9.09 -81.9 w dół
16.09-80.9 w dół
23.09-80.5 w dół
cholera tylko 0.4 dkg jestem zła a myślałam że siódemkę zobaczę a tu dupaaaaaaa wielka duuuuu
dietkowałam ćwiczyłam nie jadam makaronu chleb graham i to czasem , tylko same owoce i warzywa a waga chyba sie uparła przy tej cholernej ósemce Ale nie załamę sie w następny piatek na pewno ją zobaczę teraz będę ćwiczyć regularnie . W ięc kochane i pocgwaliłam się niczym ciekawym ...
POZDRAWIAM DZIĘKUJE ZA KOMENTARZE
livebox
23 września 2011, 10:52Zgadzam się z poprzedniczkami. Ważne, że w dół!Waga, która spada minimalnie utrwala się na dłużej. A poza tym ja mam ten sam problem co ty. Waga spada, ale strasznie ślamazarnie.
Nadia0088
23 września 2011, 10:13wazne ze w dol - nie wazne ile
savelianka
23 września 2011, 09:17zawsze to jakiś spadek!! Gorzej jak człowiek się odchudza,a waga rośnie...(u mnie na pzykład)
mrowaa
23 września 2011, 09:03I frania sama ruszy, zobaczysz:))) Buziole!
LullaBaby
23 września 2011, 08:41są zdradliwe... Bo jednak sporo cukru zawierają i z nimi też trzeba ostrożnie. Będzie ok :)