Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kurde ale mam migrene:p


moje kochane wczoraj poszalałam a dzis umieram dużo nie pisze bo  nie mam siły brat przyjechał z dziewczyna i troszke  popiwkowaliśmy desperadosików :) i tak dietka nie było ćwiczonek tez nie cos nie moge sie wziąśc w garść  sama nie mam do siebie juz siły .....:(
   ale za to buty sobie nowe kupiłm dostałm na piwek od klienta i co zaraz go wydałam  zamszowe  bordowe hehehehe:D  buzki dla was papapap miłego weekendu 
  • BlueCocaine

    BlueCocaine

    6 lutego 2010, 11:12

    morderca nie ma serca? :P

  • sikoram3

    sikoram3

    6 lutego 2010, 09:12

    wypi kawy z cytryna ...kila razy po kilka lykow ..ma byc kwasna ..moze przejdzie ..

  • Nadia0088

    Nadia0088

    6 lutego 2010, 00:57

    ja pierdziele to niezly musial byc ten napiwek:)

  • xarolina

    xarolina

    5 lutego 2010, 21:15

    No napiwek musiał być spoko :P Karola, poczekaj zaraz będzie więcej słońca....i wiosna wskoczy niepostrzeżenie i od razu dostaniesz powera na ćwiczenia (przynajmneij ja sobie tak tłumaczę :P ) A co do piwka....to dobrze babko, że się przynajmniej relaxujesz, a waga i tak raz że przyzwoita a dwa, że do pozazdroszczenia! Pozdrawiam!

  • goguska

    goguska

    5 lutego 2010, 18:11

    To fajny musiał być napiwek że na butki starczyło :) Fajnie :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.