Pełna pozytywnej energii i wiary, zaczynam po raz kolejny odchudzanie.
Schowałam dziś rano swojego sandwicha (którego ostatnimi dniami często używałam).
Śniadanie : 2 x jajka na miękko, kromka chleba z masłem
Obiad: sałatka : zielona sałata, pomidor, ogórek, ser mozarela, szynka z indyka.
Kolacja : jeszcze przede mną ;)
Ćwiczenia:
4 km na rowerze
A wieczorem coś jeszcze dodatkowo będzie ;)