Hej!
Dzisiejszy dzień zaczęłam od kolokwium. Poszłam przygotowana, ale wykładowca dał strasznie mało czasu. Na 5 zadań z podpunktami dał tylko 45 minut. Oczywiście nie zdążyłam! :/ Jednego zadania całego nie zrobiłam, a pisałam tak szybko, że aż długopis się dymił :D No, ale trudno.
Wróciłam do domu, zrobiłam zakupy po drodze, posprzątałam, ugotowałam i padłam na kanapę. Szczerze to czuję się dziś słabo, czuje mega osłabienie. Wyszła mi na ustach opryszczka :/ Druga w ciągu tygodnia, a dodatkowo wielkości wulkanu! :O
Nie jestem w stanie domknąć dolnej wargi, wyglądam potwornie :/ Węzeł chłonny na szyi pęka z bólu przez to..
Ale mimo tego trening zaliczony! I w sumie to mi pomógł, bo czuje się znacznie lepiej :D Chyba musiałam poczuć jak pot mi zalewa oczy, żeby dostać kopa energetycznego ;)
Padam na twarz, więc będę się streszczać :D
Menu:
śniadanie: jogurt z domowym muesli z płatków owsianych, owoców suszonych i pestek słonecznika
przekąska: banan
II śniadanie: 2 kanapki z chleba słonecznikowego z serem i pomidorem
obiad: 4 młode ziemniaczki z koperkiem i dwa jajka sadzone - wiem, to niezbyt dietetyczne, ale strasznie lubię to danie :D
przekąska: jogurt grecki z ananasem
Słabe to dzisiejsze menu, poprawię się jutro,słowo!
Aktywność:
Spacer z pieskiem :)
iiiiiii Total Body Circut - czyli kolejny Focus :)
umarłam.
Buziaki, do jutra ;)
pati0109
6 lipca 2015, 22:05No opryszczka najczęściej przy osłabieniu wychodzi, jak się czujesz? Bo widzę,że ćwiczysz wzorowo :P
karolinka2703
6 lipca 2015, 23:27Właśnie o dziwo czuję się świetnie :) Ale opryszczka już zniknęła, usta się prawie zgoiły :)
Naomi666
1 lipca 2015, 13:17Od września biorę się za focusa. Musze jeszcze podreperować do niego kondycję :-)
karolinka2703
1 lipca 2015, 13:36Będę Ci mocno kibicować :D Ja czasem się gubię jak wykonywać pewne ćwiczenia, bo mam mizerną koordynację, ale skoro ja daje radę to każdy da :D