Hej ;)
Udało mi się! Dziś pokonałam moje pierwsze 9 km, zajęło mi to 1 godzine i 2 minuty ! :) Nie jest to jakiś genialny wynik, ale ja jestem z siebie mega mega dumna :) Małymi krokami do celu! Zatrzymywałam się tylko na światłach, cały czas biegłam :) Czuję się cudownie z tym :)
A co oprócz tego? Dzisiejszy dzień minął pod znakiem sprzątania . Także ot nic ciekawego.
Chciałam też przy okazji wpisu podziękować wszystkim za pomoc przy doborze sukienki pod poprzednim postem oraz na forum :) A co do poniektórych , którzy pisali, że mam brzydkie nogi do krótkich sukienek, to do sierpnia udowodnię Wam jakie będę jeszcze miała nogi :) Już moja w tym głowa , żeby wyglądać świetnie :)
Menu na dziś (poszalałam dziś, niekoniecznie zdrowo )
śniadanie: pół długiej bułki pełnoziarnistej z serkiem almette i pomidorem
obiad: makaron z fasoli mung + chińczyk domowej roboty (kurczak z warzywami)
przekąska: 2 oscypki z żurawiną
słodkie w ciągu dnia: kawałek gorzkiej 90% , śliwka w czekoladzie, kawałek ciasta marchewkowego, 4 precelki (takie jak paluszki) - podjadam to nie dobrze! Muszę popracować nad dietą, to znaczy, że czegoś mi brak!
po treningu: płatki wielozbożowe z nasionami, pestkami i owocami suszonymi z serkiem waniliowym
aktywność: sprzątanie, 2 spacery z psem (czas ok. 1,5 - 2 godziny) + bieg na 9 km
Mam nadzieję, że spaliłam te cholerne grzeszki!
A to moje małe motywacje
♥
Buziaki ;)
agggg
18 kwietnia 2014, 23:51światła.. jejć , przypomniało mi się bieganie po Warszawce :) okropne światła! ale gratuluję wyniku :) widzę jesteś wytrwała, oby tak dalej. ja ostatnie dni mam fatalne i biję się w pierś. dobrze, że motywujesz ;) pięknie jesz, cholera.
wu_velvet
18 kwietnia 2014, 10:28Nie wiedziałam, że trzeba mieć specjalne pozwolenie na chodzenie w krótkich sukienkach. Jak Twoje udo ma 60 cm to nie wolno, a jak masz krzywy palec to też nie wolno i w ogóle lepiej wszystkie chodźmy w dresach i myślmy o sobie "ale jestem gruba! ale jestem brzydka!". No jak mnie denerwuje takie gadanie! Bardzo ładnie wyglądasz, z Twoimi nogami jest wszystko w porządku, a nawet jakby nie było to i tak mogłabyś sobie miniówy nosić :) Gratuluję Ci wyniku biegowego!
spelnioneMarzenie
18 kwietnia 2014, 05:52wow!!! brawo kochana :))
Invisible2
17 kwietnia 2014, 22:48Brawo! To jest super wynik, a nastepnym razem będzie jeszcze lepszy ;))
california.girl
17 kwietnia 2014, 21:54brawo! ja póki co daje rade tylko 5-6 ale tez nad tym pracuje :) a z podjadaniem mam to samo: tu gryz tu łyk, niby nic a sie zbiera!
piatek55
17 kwietnia 2014, 21:49To jest bardzo ładny wynik ;)