Hej kochane ;*
Pochwalę się Wam :) Wczoraj biegałam na 5 km , mimo , że miałam się uczyć poszłam biegać :) A i tak wejściówkę z biotechnologii zaliczyłam ;)
Menu 18.03:
śniadanie: muesli + szklanka mleka + banan
II śniadanie: bułka pełne ziarno + serek topiony + papryka w plasterkach
obiad: krupnik (duży talerz) , ale to dlatego , że wróciłam późno z uczelni, bo wyszły zajęcia nad program
kolacja: serek bieluch + garstka muesli
całość ok.1600 kcal
Aktywność: bieg na 5 km
Menu 19.03:
śniadanie: kromka chleba na ciepło z plastrem sera + kechup
II śniadanie: bułka wieloziarnista z serkiem i papryką
obiad: pierś w ziołach na grillowanej patelni z warzywami
kolacja: gruszka
całość ok. 1500 kcal
Aktywność: 60 minutowy spacer z psem + w planach Mel B pośladki i rozciąganie
Podnoszę się moje kochane ! Muszę ciężko pracować, myślę, że będzie mi łatwiej gdy zobaczę pierwszy sukces - ale najważniejsze , że jest motywacja , aby po to sięgnąć :)
Padam dziś na twarz już serio nie mam sił. Miałam dziś biotechnologię x 2 , fizjologię człowieka x 2 oraz ekologię człowieka , co w sumie daje 7,5 godziny siedzenia tyłkiem na krześle i słuchaniu bardzo mądrych rzeczy. O ekologii człowieka już Wam opowiadałam nowinki ze świata. Rzucę dziś nową:
"Dzieci mieszkające na wysokich piętrach w blokach odznaczają się słabą sprawnością fizyczną. Powód? Dzieciom nie chce się schodzić na dół, żeby bawić się z rówieśnikami.."
Aha, no tak!
I tym optymistycznym akcentem kończę wpis i do jutra! ;*
P.S Patrzcie! To ja w przyszłości! Oh, ah jaka ja będę piękna :D
Dobra koniec tego, z przepracowania nie panują nad tym co robię :D
kalliope
20 marca 2014, 14:19Pahahaha wrzucaj więcej takich "kwiatków" dobre są :D aż Ci współczuję, że musisz się uczyć takich pierdół! Ale bardzo dobrze, że pobiegałaś :D jestem z Ciebie dumna! ja wprawdzie nie biegałam, ale nie miałam czasu a później się rozpadało :/ ale dziś? taka piekna pogoda, ze obowiązkowo pobiegam :)
spelnioneMarzenie
20 marca 2014, 13:15dziekuje sloneczko ;-)
spelnioneMarzenie
20 marca 2014, 06:05super sobie radzisz!!! tak tak bedziesz taka laseczka, malutko ci brakuje kochana :))