Jest mi tak niesamowicie źle. Wpadłam w jakiś wielki trans. Codziennie zaczynam dietę od początku, ale w połowie dnia zaczynam jeść bez opamiętania. Nie myślę co robię. Prawie płaczę, ale jem nadal. Nie wiem co robić, jak wziąć się w garść.
Do niczego.
bedezdrowsza
1 maja 2014, 13:03Robiłam tak przez ostatni rok. Zaczynałam codziennie i mniej więcej o 17 kończyłam. Nie wiem jak to się dzieje, że w pewnym momencie czlowiek mówi sobie dość i zaczyna tak na serio. Może jeszcze nie doszłaś do tego momentu, może musi ci ktoś pomóc albo musisz do tego dojrzeć. Nie ma się co spinać, tylko próbować.
karolacia1996
6 maja 2014, 13:15Hm, tylko chodzi o to, że przez trzy miesiące byłam na diecie, i wszystko było dobrze, schudłam sobie 13 kg i fajnie, ale teraz... jest bardzo źle. Baaardzo. Nie wiem co się dzieje.
kompleksowa2014
1 maja 2014, 12:38wiem co czujesz , też przez to przechodziłam ! ale nie poddawaj się !!! walcz , trzymamy kciuki!!!
iwoncia1991
1 maja 2014, 12:33Witam;) Nie łam się, grunt to się nie poddawać;P Nie ważne ile razy upadniesz, ważne by się podnieść. Wiem co czujesz, też mi się to kiedyś zdarzało. Żuj gumę, pij herbatkę lub wodę z cytryną w trakcie tego ataku. Wyjdź z domu i zrelaksuj się. Mi pomogło. 3maj się i nie załamuj. W razie czego służę pomocą;)