Trochę z opóźnieniem, ale w końcu znalazłam chwilkę żeby zrobić dla Was ten wpis, obiecany zresztą :) Co ja mogę powiedzieć, myślałam że będzie lepiej, ale patrząc na to jak co chwilę zawalałam to i tak nie jest źle. A poza tym wiadomo, że my kobiety chciałybyśmy wszystko od razu a tak nie ma:) . Ale może najpierw zdjęcia :)
Niebieska piżama - grudzień, czerwona bluzka koniec lutego.
Waga 60kg jest 58,2 = - 1.8
Centymetry (ja mierzę tylko te partie, na których zmniejszeniu mi zależy więc tylko to odnotowuję) Pomiary 1 zrobione dopiero 16.01 a drugie 28.02
talia 70 cm - 68 cm = - 2 cm
pępek 79 cm - 76 cm = - 3 cm
biodra 97 cm - 95 cm = -2 cm
udo 57cm - 55 cm = -2
łydki 36 - bez zmian.
Razem -9 cm. (dobre i tyle)
Za to marzec zaczęłam takim falstartem, że głowa mała.
1 marca obudziłam się.........chora! tylko ja mogę iść spać zdrowa, a wstać chora, dlatego też nie ćwiczę. Tak mnie powaliło słuchajcie, jak już dawno nie. Mam katar więc oddychanie utrudnione, jak się zmęczę to łapie mnie kaszel, a do tego mówię jak facet taka jestem zachrypnięta. A że pracuję głosem to sobie wyobraźcie. Staram się jak mogę piję wszystko co tylko ktoś mi podsunie, ale nie wiem czy uda mi się uniknąć lekarza i zwolnienia. Ale, dziś rozpoczyna się post a z nim moje postanowienie 40 dni bez słodyczy. Trzymajcie kciuki:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
liliana200
11 marca 2014, 19:51Pytałam ją o bieganie i o domowe ćwiczenia to powiedziała, że nie chce. Więc nie zmuszam, może jak zrezygnuje z aerobiku to skusi się na przyłączenie do biegania. To jest tez najbliższy taki klub fitness, d kolejnego jakieś 50 km a ten jest praktycznie pod nosem bo tylko 8 km. A tak szczerze, niech robi co chce jak jest mądrzejsza.
Miss.Engineer
5 marca 2014, 18:38Piękny wynik :)
piatek55
5 marca 2014, 16:44No jak dobre i tyle przecież to piękny wynik :D
karolinka2703
5 marca 2014, 16:30Kochana odpocznij póki jesteś chora, dużo zdrowia Ci życzę ;* Też sobie ustanowiłam takie postne postanowienie :) A - 9cm powinnaś uznać za sukces :) Gratuluję i oby szło Ci tak dalej ;* Czekam na zdjęcia :)
liliana200
5 marca 2014, 16:24Brawo - każdy spadek powinien cieszyć :)
mona26r1
5 marca 2014, 14:37Dwa cm w udzie? Super, gratuluje :-) mi z uda nadal nie spada, masakra jakas :-P
TakBardzoBymChcialaSchudnac
5 marca 2014, 14:08Gratuluje!!!
laauraa
5 marca 2014, 13:58No to zdrowia życzę! I szkoda, że nie widać zdjęć, ale gratulacje!! :)
kissies
5 marca 2014, 13:50SUPER!!!Ja tez startowałam z tą wagą:)